"Uwierz w siebie", "pokochaj siebie", "bądź sobą", przecież "jesteś wyjątkowy" - te współczesne mantry opanowały umysł wielu z nas. Choć jednak ego stawiane jest na na piedestale, wcale nie jest nam ze sobą dobrze, wciąż szukamy akceptacji innych ludzi i pragniemy ich pochwał. Słyszymy, że dzieje się tak, bo za mało kochamy samych siebie i powinniśmy budować poczucie własnej wartości. Glynn Harisson burzy w swej książce tę misternie od lat budowaną teorię, spoglądając na nią z perspektywy Ewangelii. Pisze jak się nie stać ofiarą optymizmu autoreklamy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Strach wyjaławia. Wysysa życie z duszy, kurczy nas do postaci embrionalnej i powoduje, że znika wszelkie zadowolenie z życia. Stajemy się jak opuszczony dom, gdzie hula wiatr w miejscu, które kiedyś tętniło życiem. Pustka. Kiedy strach dominuje w naszym życiu, potrzeba bezpieczeństwa staje się naszym bogiem. A kiedy bezpieczeństwo staje się bogiem, szukamy życia pozbawionego wszelkiej niepewności i ryzyka... Ale czy ten, kto miłuje bezpieczeństwo ponad wszystko, dokona czegokolwiek wielkiego w życiu? Nie. Ten, kto wypełniony jest lękiem, nie potrafi kochać głęboko, bo miłość jest ryzykowna. [fragment tekstu]